Skóra na twarzy wymaga szczególnej troski podczas mroźnych dni. Gwałtowne zmiany temperatury (np. wyjście z ogrzewanego pomieszczenia na mróz), spożywanie gorących potraw oraz picie alkoholu, kawy, herbaty powodują u osób o kruchych naczynkach krwionośnych ich pękanie. Kruchość naczyń to objaw świadczący między innymi o braku witaminy C w organizmie. Drobne podskórne wybroczyny występują na twarzy pojedynczo lub w większych skupiskach, najczęściej jednak umiejscowione są w okolicach skrzydełek nosa i na policzkach. Popękane naczynka możemy usunąć w gabinecie kosmetycznym za pomocą zabiegu zwanego elektrolizą. Osoby, które mają tego rodzaju problemy, powinny profilaktycznie podczas porannej i wieczornej toalety myć twarz na zmianę gorącą i zimną wodą. Dzięki temu skóra
stanie się mniej wrażliwa na gwałtowne zmiany temperatury. Na wzmocnienie ścianek naczyń krwionośnych polecam również dwie ziołowe kuracje.
I sposób: W równych częściach wsypujemy do naczynia owoce rokitnika, ziele ruty, liście jesionu. Następnie zioła zalewamy wrzątkiem. Łyżeczkę tego eliksiru rozpuszczamy w szklance gorącej wody i pijemy raz dziennie.
II sposób: Ziele świetlika i dziurawca oraz liście mięty, pokrzywy, ruty mieszamy w równych proporcjach i robimy napar. Płyn pijemy trzy razy dziennie po jednej łyżeczce stołowej.
Zamiast ziołowych mieszanek możemy również używać propolisu (kit pszczeli), który ma także właściwości lecznicze – wystarczy 20 kropli dziennie.
Systematyczne stosowanie ziół daje widoczne efekty.