„Ciągle karmię moją roczną córeczkę piersią. Mała nie pije z butelki ze smoczkiem ani nie ssie smoczka-gryzaczka. Czy mam odzwyczajać ją od piersi, czy karmić tak nadal?”
Myślę, że nie byłoby nic niewłaściwego, gdyby zdecydowała się Pani karmić swoją córeczkę piersią nawet do czasu ukończenia przez dziecko dwóch lat. Nie należy jednak ograniczać się tylko do matczynego pokarmu. Proszę stopniowo urozmaicać jadłospis dziecka, wprowadzając przecierane zupy, kasze, a także mięso (można to robić począwszy od 6 miesiąca). Domyślam się, że córeczka nie je łyżeczką. Jest więc odżywiana niewłaściwie – tylko mlekiem. Radziłabym nie przyuczać jej już do picia z butelki, ale przyzwyczajać do picia z kubeczka i jedzenia łyżeczką. Dziecko nie musi zjadać w ten sposób całego posiłku. Może zacząć od ssania piersi, a zakończyć w wyżej opisany sposób.
Muszę Panią uprzedzić, że odstawienie dziecka od piersi w sytuacji, gdy nie nauczyło się innych sposobów przyjmowania pokarmów, może być dość trudne. W miarę upływu czasu dziecku coraz trudniej będzie rezygnować z nawyków. Proszę jednak nie zrażać się i być konsekwentną.