„Od czterech lat jesteśmy małżeństwem. Mamy cudownego synka. Jednak po okresie udanego pożycia mąż coraz częściej nadużywał alkoholu. Boję się, czy nie jest uzależniony. Może to moja wina?”
Osoby z problemem alkoholowym są wobec siebie bezkrytyczne. Niełatwo więc przekonać je o konieczności specjalistycznej pomocy. Negują istnienie problemu i szukają usprawiedliwienia dla swojej postawy, co zwykle wiąże się z obarczaniem winą najbliższych osób. Prób usprawiedliwienia może być nieskończenie wiele. Ich zadaniem jest zrzucenie odpowiedzialności za własne picie na innych. Tak dzieje się w przypadku Pani męża. Konieczne jest więc, by zdystansowała się Pani od poczucia winy za to, że mąż utracił kontrolę nad piciem. Osoba dotknięta chorobą alkoholową pije, bo jest uzależniona, a nie dlatego, że spotykają ją niepowodzenia lub ma partnera, który nie spełnia jej oczekiwań.