Choroba „mokrego ogona” chomików wywoływana jest przez dojrzałe formy pasożyta wewnętrznego zaliczanego do rodziny tasiemców. Choroba ta objawia się utratą apetytu, wodnisto-galaretowatą biegunką, wyraźnym posmutnieniem i osłabieniem kondycji fizycznej. Chomik przestaje się myć, sierść zwierzątka traci połysk, a okolica odbytu jest bardzo powalana kałem. Przy silnej inwazji pasożytów może nastąpić śmierć chomika na skutek zaczopowania jelit przez tasiemce. Chorego osobnika należy natychmiast odizolować, a klatkę i jej wyposażenie poddać gruntownej dezynfekcji -wyparzamy ją wrzątkiem z dodatkiem sody, a starą ściółkę i gniazdo palimy, po czym starannie myjemy ręce. Leczenie opiera się na podawaniu środków farmakologicznych. Skuteczne jest też podawanie kilku suszonych pestek dyni dziennie, a wieczorem odrobiny oleju rycynowego, który ułatwi wydalenie z organizmu pasożytów. Po wyzdrowieniu chomika nie należy dopuszczać go do rozrodu.