Nawet jeżeli pies jest bardzo posłuszny i grzecznie chodzi przy nodze, są sytuacje, kiedy musimy go prowadzić na smyczy.
W mieście: wśród tłumu spieszących się ludzi, gdy psa kusi tyle zapachów, zwierzę może zachować się w nieprzewidywalny sposób. Prowadzony na smyczy koło nogi właściciela będzie bezpieczny.
W środkach komunikacji publicznej: może się np. zdarzyć, że obok nas będzie jechał drugi pies. Lepiej zapobiec sytuacji, gdy psy zaczną na siebie warczeć albo się gryźć. Pies trzymany na smyczy nie zagraża bezpieczeństwu innych pasażerów. W lesie: ślady dzikich zwierząt skłaniają psa do podjęcia tropu i wałęsania się po lesie w poszukiwaniu zdobyczy. Może się też zdarzyć, że pies zaatakuje i pogryzie jakieś zwierzę – a to może przysporzyć właścicielowi kłopotów (włącznie z ukaraniem mandatem).
Na obszarach, gdzie panuje wścieklizna: miejsca zagrożone wścieklizną są oznakowane specjalnymi tablicami informacyjnymi. Pies musi być na smyczy, gdyż może natknąć się na padłe zwierzę zarażone wścieklizną i dotknąć je. W ten sposób może sam się zarazić.
W pobliżu placów zabaw: wiele dzieci boi się psów, co drażni zwierzęta i wywołuje w nich agresję. Pamiętajmy też, że pies nie powinien załatwiać swoich potrzeb fizjologicznych w piaskownicy.
W parkach krajobrazowych: sprawdź, czy na obszar parku krajobrazowego wolno wprowadzać zwierzęta. Często nie ma takiego zakazu, ale wtedy można spacerować z psem (koniecznie na smyczy!) tylko po wyznaczonych szlakach.
Na spacerze w parku: jeżeli chcemy pójść z psem do parku, sprawdźmy, czy wolno tam wypuszczać zwierzę luzem. Gdy wokół nas jest dużo ludzi, bezpieczniej jest prowadzić psa na smyczy i w kagańcu. Smycz jako środek wychowawczy: jeżeli pies nie przyjdzie na pierwsze wezwanie właściciela, należy wziąć go natychmiast na smycz i prowadzić jakiś czas krótko przy nodze. Pomoże nam to nauczyć niepokorne zwierzę dyscypliny i posłuszeństwa.