„Znamy się z dziewczyną już 2 lata, kochamy się i zamierzamy pobrać .Ostatnio jednak doszło między nami do malej sprzeczki, ona uważa, że skoro planujemy ślub, to powinienem udać się do jej rodziców i oficjalnie poprosić o jej rękę. Wydaje mi się to sztuczne i niepotrzebne. Przecież jej rodzice i tak wiedzą o naszych planach, więc po co ta cala szopka? Poza tym nie bardzo wiem, jak powinny wyglądać takie oświadczyny; Czy powinienem np. uklęknąć przed jej rodzicami, kupić jej pierścionek, żeby tradycji stało się zadość?”
Jej prośba wskazuje na to, że jej rodzina ceni sobie stare tradycje. Dlatego uważam, że powinieneś jednak przełamać swoje opory i oświadczyć się w sposób tradycyjny. Gdybyś ograniczył się tylko do suchego poinformowania rodziców dziewczyny o swoich zamiarach, to prawdopodobnie uznaliby oni tę formę oświadczyn za nie dość uroczystą i mało elegancką.
Oczywiście, nie musisz przed nikim klękać. Wystarczy, jeśli w stosownym momencie powiesz np.; „Zapewne wiedzą już państwo, że oboje kochamy się i że postanowiliśmy się pobrać. W związku z tym chciałbym państwa prosić o rękę córki oraz o przychylność dla naszych planów”. Rodzina powinna być wcześniej uprzedzona o Twojej wizycie, a Ty powinieneś zjawić się ubrany wizytowo, z bukietem kwiatów dla przyszłej teściowej.
Myślę, że jej byłoby miło, gdyby dostała od Ciebie zaręczynowy pierścionek. Może być bardzo skromny, np. srebrny, ale jednak powinien być. To sympatyczny zwyczaj i warto go kultywować. Gdybyś zaś chciał zrobić jeszcze jeden ukłon w stronę tradycji, włóż jej pierścionek na serdeczny palec lewej ręki i poproś ją, by zacisnęła dłoń. Przesądni ludzie powiadają, że gwarantuje to szczęście i trwałość związku, czego Wam serdecznie życzę.