„Syn ma obecnie 12 lat. Kiedy miał 6 lat, przeszedł wirusowe zapalenie opon mózgowych. Od I klasy uczył się słabo. Wprawdzie miał dodatkowe zajęcia w poradni wychowawczej, ale mimo to powtarzał IV klasę. W przesłanej do szkoły opinii poradni napisano, że syn wymaga, aby poświęcano mu więcej czasu niż innym uczniom, że jest bardzo wrażliwy i ma trudną sytuację rodzinną (jestem rozwiedziona, nie mam pracy). Jednak wychowawca powiedział, że w klasie jest tak dużo dzieci, iż nie może zająć się indywidualnie moim dzieckiem. Czy mam przenieść syna do innej szkoły, w której poziom nauki jest niższy? A może mógłby być nauczany indywidualnie? Co mam robić? Bardzo proszę o radę.”
Zgodę na indywidualny tok nauczania lub obniżenie wymagań szkolnych wydaje poradnia psychologiczno-pedagogiczna. Nie przypuszczam, aby w przypadku Pani syna była możliwa ta pierwsza ewentualność, natomiast skorygowanie wymagań jest bardzo prawdopodobne. Proszę jak najszybciej zwrócić się z tym do poradni. Gdyby jednak wydana tam decyzja nie była po Pani myśli, może Pani spróbować przenieść dziecko do innej szkoły. Jednak biorąc pod uwagę nadwrażliwość chłopca, przypuszczam, że będzie miał trudności z odnalezieniem się w nowych warunkach, z nawiązaniem kontaktów z rówieśnikami Pewnie będzie chciał wtedy wrócić do starej szkoły. Gdyby tak się stało, proszę nie lekceważyć opinii dziecka.