Nie wystarczy smacznie przyrządzić dania, trzeba je również ładnie podać. Oto kilka wskazówek, z których może skorzystać każda gospodyni.
Najpierw je się oczami, dlatego tak ważne jest odpowiednie nakrycie stołu. Same potrawy zaś będą prezentowały się bardziej apetycznie i staną się prawdziwą ozdobą stołu, jeśli podamy je w odpowiednio dobranych naczyniach.
Kanapki najlepiej ułożyć na płaskich półmiskach lub tacach, wyłożonych serwetkami. Układamy je rzędami, każdy rodzaj w innym rzędzie.
Sałatki i surówki podajemy w szklanych, bezbarwnych salaterkach lub misach.
Te z drobno pokrojonych warzyw z dużą ilością majonezowego lub jogurtowego sosu (np. popularną jarzynową) lepiej jest podać w salaterkach porcelanowych.
Ryby wędzone układamy na małych szklanych lub porcelanowych półmiskach. Przed rozłożeniem ryby trzeba dokładnie oczyścić ze skóry i ości i podzielić na nieduże porcje. Łososia lub makrelę wędzoną a la łosoś podajemy pokrojone w cieniutkie plasterki. Plastry układamy tak, by jeden zachodził na drugi lub zwijamy w rożki. Rybki z puszki podajemy w miseczkach. Pamiętajmy o widelczyku do nakładania na talerz.
Mięsa i ryby w galarecie nie powinno się podawać w naczyniu, w którym były przyrządzane. Wyjmujemy je na półmisek, ewentualnie kroimy, i ozdabiamy.
Wędliny i mięsa na zimno ładnie wyglądają ułożone na okrągłych lub podłużnych półmiskach.
Sery najbardziej efektownie prezentują się ułożone na drewnianej desce. Sery twarde podajemy w sporych kawałkach, sery typu brie i topione wyjęte z opakowania. Na desce kładziemy też nóż lub nóż i łopatkę do krojenia sera.
Drobne przystawki, np. śliwki w occie, podajemy w małych miseczkach lub ułożone na szklanych, okrągłych półmiskach, podzielonych na „sektory”.
Majonez, keczup czy chrzan paskudnie wyglądają w firmowych słoikach. Podajemy je w sosjerkach lub małych miseczkach.
Pieczywo układamy na drewnianych tackach lub w specjalnych koszyczkach. I jedne, i drugie dobrze jest przedtem wyłożyć lnianą serwetką.